Kasi nie ma z nami już dwa lata. Niedługo minie też pół roku od chwili, gdy pożegnaliśmy Mamę. Msza Święta w intencji Kasi i Mamy będzie celebrowana drugiego grudnia o godzinie 18 w parafii Zmartwychwstania Pańskiego na Woli Duchackiej.
Leszek
Chorowanie na raka bez śmiertelnie poważnej miny ;)
18 listopada 2012 in Uncategorized
Blog na WordPress.com.Ben Eastaugh and Chris Sternal-Johnson.
11 Komentarzy
Comments feed for this article
18 listopada 2012 @ 18:24
doominika
Spoznione lecz szczere wyrazy wspolczucia. Nie wiedzialam o smierci Waszej Mamy. Eh…
20 listopada 2012 @ 14:01
L.
Przykro mi z powodu Waszej Mamy. Choć przynajmniej są już razem…
20 listopada 2012 @ 20:56
Beata
Ogromne wyrazy wspolczucia dla Waszej rodziny….Nie pojete dla mnie przez co przechodzicie…Jestescie wielce umilowani przez Pana, skoro Was tak doswiadcza…wiele sil i ufnosci w Milosierdzie!…Niech opoczywaja w pokoju wiecznym.Amen.
7 stycznia 2013 @ 16:39
2kaka
[*] [*]
28 stycznia 2013 @ 14:57
Gosia
Wyrazy wspolczucia 😦
29 marca 2013 @ 01:46
doominika
Zagladam tu co jakis czas. Czasem przeczytam jakis stary wpis, Czasem powspominam. I zawsze placze i chyba nigdy to sie nie zmieni. Brakuje mi tego cieplego, pelnego optymizmu i zycia usmiechu. Najzwyczajniej tesknie.
18 czerwca 2013 @ 17:40
AGI
GODBYE MY LOVER….
7 czerwca 2014 @ 20:53
marianna
czasem czlowiekowi sie wydaje, ze to, co powie i tak nie ma znaczenia. mialam zatem nic nie napisac tutaj. ale przeciez to Kasia udowodnila, ze jest odwrotnie. pisala bloga. a potem umarla. niby nic. a jednak.
ja czytalam tego bloga nie znajac Kasi. Czasem plakalam, czasem usmiechalam sie przez lzy. i w tym wszystkim bylam i jestem wzdzieczna, ze Kasia byla, ze zyla, ze pisala, jadla homara, pojechala nad morze. minelo juz tyle lat, a czasem mysle o Kasi. przyjdzie predzej czy pozniej taki dzien, dla kazdego zreszta, ze zachoruje i ja, moze nie na raka. ale bede sie bala o swoje zycie i bede czula sie slaba. i pomodle sie wtedy do kasi. za wstawiennictwem kasi. i wiem, ze mysl o niej mi da sile. albo przynajmniej usmiech,
dziekuje Ci Kasiu. juz zawsze bedziesz moim przyjacielem.
mam nadzieje, ze maz Kasi znalazl pokoj i radosc. jak i reszta jej rodziny rowniez.
i jej dobra madra mama jest z nia.
16 listopada 2014 @ 00:33
eliza
Trzy lata od śmierci Kasi a ja dopiero ja poznałam poprzez ten blog…Musiała byc wspaniałą kobieta. Proszę utrzymać to miejsce bo ja czuć w tych wpisach… Dla Kasi i jej Mamy [*]
27 sierpnia 2015 @ 08:57
Tomek
Witam serdecznie.
Z dużym żalem i niesmakiem chciałem Państwa poinformować, że na FB znajduje się profil dziewczyny, która używa wpisów Pani Kasi na swoim profilu jako swoich. Nie informuje swoich odbiorców, że to co pisze, napisała ś.p. Kasia Figura … Wykorzystuje je jako swoje i buduje sobie „popularność”, kradnąc pamięć i piękne przemyślenia Pani Kasi..
Najbardziej gorzkie jest to, że masa ludzi zachwyca się skopiowanymi postami, a prowadząca profil dziękując za miłe słowa, nie raczyła ani razu poinformować skąd zaczerpnęła inspiracje…
poniżej link do profilu..
https://www.facebook.com/pages/Katarzyna-Kowalczyk/1457258381242832?fref=ts
10 listopada 2023 @ 08:33
Doominika
[*] [*] [*]
Pamiętam. Wspominam. Tęsknię.