Witajcie! Dostaliśmy ostateczne rozliczenie z Caritasu: dzięki Wam udało się zebrać niesamowitą kwotę 357.582,75 zł. Jesteśmy ogromnie wdzięczni, że tyle osób chciało pomóc Kasi. Z tej kwoty na leczenie wydane zostało 40.673,27 zł. Jeśli chodzi o pozostałe środki, to:
„W związku ze śmiercią Pani Katarzyny Figura środki nie wykorzystane w kwocie 316.909,48 zł zgodnie z zawartą Umową zostają przeznaczone na leczenie innych osób wskazanych przez Caritas, których sytuacja finansowa nie zabezpiecza koniecznego leczenia, niejednokrotnie ratującego życie.
Część środków będzie również przeznaczone na rehabilitację osób, które przeszły ciężką operację (choroba nowotworowa) lub uległy wypadkowi. Rehabilitacja dla tych osób jest jedyną możliwością odzyskania sprawności pozwalającej samodzielnie funkcjonować.”
Otrzymaliśmy również informację, że podczas pogrzebu stowarzyszenie „Familia” zebrało 7.553,00 zł, które zostaną przeznaczone na „pokrycie kosztów naszej działalności statutowej, w szczególności zaś na zorganizowanie letniego wypoczynku dla Niepełnosprawnych z naszego Stowarzyszenia”.
Jeszcze raz serdecznie dziękujemy. Chciałem również podziękować za wszystkie ciepłe komentarze i słowa otuchy.
Tomek
6 Komentarzy
Comments feed for this article
10 lutego 2011 @ 19:54
Iwona
Wszystkiego dobrego Tomku!
10 lutego 2011 @ 22:27
Ireth
Kasia, mimo, ze po tamtej stronie, wciaz pomaga innym. Fajne to 🙂
Myslimy cieplo, Tomku.
10 lutego 2011 @ 23:31
R
Pierwszym moim wrażeniem, po przeczytaniu tego postu, był szok, takie sprowadzenie na ziemię: „kasa”. Ale druga myśl, ta która zazwyczaj jest racjonalna, powiedziała mi że takie jest życie. Zebrana kwota świadczy o ludziach dobrej woli i bardzo fajnie, w tej niefajnej sytuacji, że środki być może pomogą innej „Kasi”. Jeżeli za te pieniądze uda się kogoś uratować to będzie coś niesamowitego, będzie to czyn za grobu. Coś wspaniałego, wartego zapamiętania bo właśnie tak przeplata się nasze życie, chodź się nie znamy wspieramy się i pomagamy innym, bezinteresownie, z potrzeby serca, z dobrej woli. To dzięki takim ludziom warto jest żyć, to oni są podporą, backupem w życiu i chodź natura jest czasem potężniejsza od nich to fenomenem jest to, że oni nigdy nie ustają w sowich czynach, tych anonimowych, z dala od fleszy i kamer. Im wystarczy iskierka taka jak Kasia…
11 lutego 2011 @ 10:40
2kaka
Tomku,
nie znałam Kasi osobiscie ale odwiedzam czasami Kraków , może mógłbyś podać informację jak odnależć Kasię na Cm.Rakowickim?taka mała prośba,wierzę,że nie tylko moja…
Pozdrawiam serdecznie
Ps.Caritas faktycznie rozliczył się rzetelnie z darowizn na leczenie Kasi.
12 lutego 2011 @ 06:09
faithpro
Dobrze jest czasem przeczytać że są jeszcze Ludzie…..tacy prawdziwi , bezinteresowni , z chęciami pomocy innym…
Można powiedzieć ..Nie udało się Kasiu twego życia uratować , ale niejako Dałaś środki innym…
Tomku , nie mam słów…..pozdrawiam Ciebie wraz z Twoją Rodziną…Kasi nie zapomnę nigdy .
17 lutego 2011 @ 21:07
margo
Kasiu… @}->–>—–